Jak robiłyśmy na warsztacie mozaikowy stół

Dziś chciałabym Wam pokazać mozaikowy stół ogrodowy, w którego tworzeniu współuczestniczyłam na warsztatach Justyny Budzyn „Ptasio mi” w Słońsku w lipcu 2016. Justynę znacie już z poprzedniego posta, a teraz nieco o pracy nad naszymi projektami. W tym poście opowiem o stole, a w kolejnym o … ptakach zatopionych w betonie.

stol_final2
stół mozaikowy fot. Izabella Engel

Drewniana część stołu ogrodowego została zaprojektowana i wykonana przez gospodarza naszej cudnej warsztatowej miejscówki  czyli „Dudka”, w Parku Narodowym Ujście Warty (polecam wszystkim wielbicielom ptaków, natury i pięknych krajobrazów Dudka i jego stronę http://www.hoopoe.pl ). Sami przyznacie, że w „tak pięknych okolicznościach przyrody” kreatywność musiała nas wręcz zalewać:

widk4
krajobraz w Parku Narodowym Ujście Warty woj. lubuskie, tak gdziekolwieik

Stół miał być dekorowany mozaiką artystyczną wykonaną z płytek ceramicznych, którą zaprojektowałą Justyna Budzyn.  Realizacją mozaiki zajmowała się sama projektantka, zwana Kierowniczką Zamieszania oraz 5 zaaferowanych kursantek, w tym Wasza wysłanniczka.

Pierwszym etapem było przygotowanie blatu stołu oraz wyfrezowanie w nim przestrzeni, w których miała się pojawić mozaikowa dekoracja:

frez
frezowanie stołu pod mozaikę

Frezowaniem zajęła się Justyna alias Adam Słodowy. Kursantki dostały odpowiedzialną rolę przygotowania elementów mozaiki. Przez 2 dni w pocie czoła wycinałyśmy kółeczka za pomocą najzwyklejszych szczypiec do glazury oraz paski za pomocą glazurniczej maszyny do cięcia glazury.

szczypce
szczypce glazurnicze i kółeczka wycięte ze ściennych płytek ceramicznych
podgrusza2
Wasza wysłanniczka w szale cięcia …
maszynka
… oraz srodze zmartwiona trudnościami w wycięciu kąta prostego

Następnie projekt został przerysowany sprawną dłonią Kierowniczki na 3 sklejki wodoodporne :

dsf

Karne kursantki starały się oddać przepływową naturę rysunku odpowiednio układając i przyklejając fragmenty mozaiki – dla podkreślenia linii „obgryzając” gdzieniegdzie z bólem serca nasze idealne kółka:

proj2

st

Na koniec mozaika została  zafugowana (jeszcze przed przymocowaniem jej ostatecznym do stołu):

fugowanie
fugowanie mozaiki

zafug

Ostani etap to było przymocowanie mozaiki do stołu i zafugowanie krawędzi oraz śladów po wkrętach mocujacych:

fugi3

Efekt końcowy prezentuje się tak:

stol_final3
fot. Izabella Engel

Jest to absolutnie najpiękniejszy stół, jaki kiedykolwiek widziałam. Będąc na fali chyba zrobię sobie niebawem chociaż mozaikowy taboret…

2 myśli w temacie “Jak robiłyśmy na warsztacie mozaikowy stół”

  1. Ewuniu,świetny blog.Będę tu zaglądać.Zdjęcie gotowego stołu, zobaczyłam po raz pierwszy.Jest śliczny.Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *