Mozaiki w Katowicach cz. 1

Jakiś czas temu Mozaikowanie rozpoczęło poszukiwania mozaiki w polskich miastach – wyniki tych poszukiwań znajdziecie na blogu i na profilu Facebookowym Mozaikowanie.

Dzisiaj przedstawię kilka skarbów znalezionych w Katowicach. Moja ulubiona mozaika zdobi fasadę Biura Wystaw Artystycznych w Alei Korfantego.  Tak naprawdę są to spore bryły niebieskiego szkła zrobione specjalnie na tę okazję w Hucie Zawiercie.  Robią niesamowite wrażenie, a w słońcu żyją własnym szklanym życiem:

bwa
Biuro Wystaw Artystycznych, Katowice, Al. Korfantego
bwa3
BWA Katowice, Al. Korfantego, detal

bwwa5

I jeszcze ostatnie zdjęcie, które pokaże Wam skalę tego szkła, dzięki punktowi odniesienia, którym jest malowniczy pomarańczowy śmietniczek. Służba oczyszczania miasta płakała, jak ustawiała. Jeśli będzie mniej plastyki w szkołach, to niewątpliwie będzie więcej takich instalacji:(.

20150519_174026

Mozaiki z Katowic znikają, punkty gastronomiczno-wyszynkowe  niekiedy też, ale bar „Pod 4” na Kochanowskiego trwa. A w nim trwa cudowna mozaika naiwna. Autorką tej pracy, powstałej w latach 90 jest Agnieszka Gamza, ceramiczka, wówczas jeszcze studentka wrocławskiej ASP.

20150519_170217
Katowice, ul. Kochanowskiego Bar „Pod 4”

20150519_170302

Przemiła właścicielka baru i mama Artystki opowiedziała mi, że p. Agnieszka mozaikę porzuciła i koncentruje się na ceramice, polecam więc wszystkim obejrzenie jej prac w Gamza Ceramik Studio. Osobiście żałuję, bo mozaiki w barze niosą ze sobą całą masę pozytywnej energii!

Katowice mozaika
Mozaika – detal, Katowice, Bar „Pod 4” ul. Kochanowskiego

Inny bar, który też ma się dobrze (tak stylowo, że aż dostałam propozycję zamążpójścia podczas robienia zdjęć, no w MaCu takie rzeczy się nie zdarzają;)), to bar Europejski przy ul. Mickiewicza 8. Ponieważ bar jest mleczny, w środku wita nas krowa, ewidentnie mleczna:

krowa
Katowice, bar Europa, ul. Mickiewicza 8

krowa2

A szukając idealnych klusek śląskich trafiłam na taką mozaikę na ulicy Ligonia 16 w szynku „Old Fashioned”, gastro-raju dla mięsożerców. Dawno temu w tym budynku była przychodnia górnicza i mozaika, która kiedyś witała chorych górników, dzisiaj wita (wraz z Panem Grzegorzem, którego pozdrawiam) wielbicieli rolady śląskiej i knedli śliwkowych:

katowiceh

I na tym kończę pierwszy odcinek o mozaikach katowickich, poświęcony BWA i gastronomii. Odcinek drugi będzie dla odmiany „naukowy” – zapraszam niebawem.

A jeżeli ktoś z Was wie o jakiejś pięknej mozaice, gdziekolwiek w Polsce, napiszcie o tym proszę w komentarzu! A jeśli macie jej zdjęcie, to już będzie prawdziwe święto.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *