„A może byśmy coś zabetonowali?” – warsztaty w Słońsku część druga

– A co na ten przykład?

– Ano … ptaka (wszak byliśmy w siedzibie Rzeczpospolitej Ptasiej).

I tak oto parafrazując chłopów z Mrożka rozpocznę wspomnienie o betonowym szaleństwie. Opisany w poprzednim poście stół był tylko poligonem, na którym uczyłyśmy się ciąć mozaiki szczypcami glazurniczymi i uwydatniać kształtem i układem tesser poszczególne elementy projektu. Prawdziwe wyzwanie było wciąż przed nami – każda z uczestniczek warsztatów „Ptasio Mi” miała zrobić swój projekt ptaszora, który po zalaniu betonem miał się zamienić w ozdobną betonową płytę.

makonu3
moja duma – mozaika z maskonurem

Zaczęłam ten post od końca, czyli pokazania Wam efektu finalnego moich zmagań z betonem, pokażę więc też przed wyjaśnieniem procesu prace pozostałych uczestniczek.

Pani Kasia postanowiła uhonorować Pana Krzyżówkę:

krzyzowkaPkasi

Dorota zrobiła rudzika:

rudzikwdeszu
rudzik Doroty w kroplach deszczu

 Pani Iza – gospodyni, z braku czasu ograniczyła się do śladów żurawia:

mozaika_ślady_żurawia
stópki żurawia fot. Anna Jaworska

Pani Janina, jako że jest osobą absolutnie niekonwencjonalną, niezależną i idącą pod prąd postanowiła, że jej ptaszor będzie motylem:

motylek2

Ja zaś od czasu podróży na Islandię mam wielki sentyment do maskonurów, a ponieważ kolega Marek pozwolił mi wykorzystać zrobione przez siebie zdjęcie jako model do pracy, to zdecydowałam się właśnie na tego ptaka.

puffin
maskonur islandzki fot. Marek Król

Masywny dziób, okrągły brzuszek i słusznej powierzchni stópki czynią maskonura ptaszorem tak „solidnym”, że beton wydał mi się odpowiednią dla niego oprawą, chociaż doprawdy trudno tego ptaka spotkać u ujścia Warty.

Pierwszy etapem procesu tworzenia mozaiki było oczywiście narysowanie projektu:

justyna
dyskusje nad projektem – Justyna, Dorota i rudzik

a następnie przykrycie go folią, po czym odwzorowanie projektu na siatce budowlanej:

masko5
projekt pod plastikową folią czeka na przekopiowanie na siatkę, do której będzie klejona mozaika
masko6
skupienie przy kopiowaniu

Potem mogłyśmy już ciąć mozaikę i przyklejać ją (na wikol) do siatki:

maskowtrakcie
maskonur jeszcze z pomaranczową źrenicą i czteroczęściowym brzuszkiem

Cięcie był to najdłuższy i najbardziej skomplikowany element procesu. W trakcie pracy zmieniałam koncepcję kilkanaście razy. A to przestał mi się podobać brzuszek w czterech częściach i wycięłam go ostatecznie z jednej, a samo oko miało w międzyczasie 4 kolory, zanim zdecydowałam, że natura wie jednak najlepiej. Ostatnia zmiana powstała w środku nocy po ukończeniu pracy. W dzień, kiedy miałam zalewać maskonura betonem, już go nawet zaczęłam wycinać, kiedy postanowiłam wyrwać mu udo, gdyż to pierwsze uznałam za zbyt cherlawe:

cienka noga
maskonur z upośledzonym jeszcze udkiem

Nad naszymi poczynaniami czuwała oczywiście Justyna Budzyn, motywując, doradzając, korygując i zachęcając: „musisz popatrzeć z dystansu”. Faktycznie, mozaiki które do tej pory robiłam był niemal miniaturowe w porównaniu z maskonurem, a oddalenie się od pracy nawet na metr pozwalało zmienić perspektywę i dostrzec jej słabe punkty.

Kiedy mozaika była już skończona, należało ją ułożyć do góry nogami w drewnianej ramce na płaskiej powierzchni i …. zalać betonem.

maskodogory
maskonur w oczekiwaniu na zabetonowanie

Wtedy właśnie dowiedziałam się, że beton ma swoje życie, że dojrzewa dni dwadzieścia, a starzeje się znacznie dłużej, że oddycha, że mruczy, ma swoje fanaberie i preferencje. No i że trzeba go uzbroić, nawet jeśli robimy „tylko” betonową płytę, jeśli ma ona być mozaiką:

zbrojenie
zbrojenie płyty

Po zalaniu każda praca musiała odpocząć jakieś 30 godzin, zanim można było nabrać odwagi żeby odwrócić ją, pozbawić ramki i ujrzeć front zabetonowanego ptaka.

maskodzurki

Na zdjęciu widać dziurki po „oddychaniu” betonu, które należało uzupełnić. Potem tylko polerowanie i bezpieczny transport do domu. A tam pytanie: „No i gdzie zamierzasz go postawić? Przecież nie mamy ogrodu!”

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *