Dzisiaj możecie zobaczyć, jak wiele w mozaice może zmienić fuga.
Ładnych kilka dni zajęło mi zrobienie wariacji na temat perspektywy. Na zdjęciu z procesu klejenia mozaiki możecie zobaczyć jak blado i rozmycie wygląda np. prawe dolne „latające pudełko” w kolorach szarym i kobaltowym, kiedy tessery otacza coś na kształt fugi w kolorze szaro-beżowym, czyli prześwitująca sklejka, na której obrazek był robiony:
Rozważałam najpierw fugę czerwoną, ale ostatecznie ta dramatyczna koncepcja ustąpiła fudze białej. Widzicie, że to jest kompletnie inny obrazek, niż ten powyżej (i to nie tylko z powodu fatalnego doświetlenia pierwszego zdjęcia…).
Można się naprawdę przerazić, że trafi nas jedno z tych eksplodujących pudełek. Ale można też medytować, licząc elementy mozaiki. Dzięki kontrastowej, jasnej fudze widać dobrze tło i wszystkie (poza białym, oczywiście) kolory, które tworzą ściany figur.
Miłego medytowania!