Archiwa tagu: fugowanie mozaiki artystycznej

Fugowanie w dwóch kolorach

Na warsztatach mozaikowych często pada pytanie: czy można fugować jedną mozaikę kilkoma kolorami fugi? Teoretycznie – tak. Praktycznie – też tak, natomiast odradzam, ponieważ jest kilkaset innych (czyściejszych!) sposobów, żeby wkurzyć się na siebie za dodawanie sobie niepotrzebnej roboty. Ponieważ jednak od czasu do czasu bywa to niezbędne, to pokażę Wam Kosmos z fugą białą i czarną:).

Jako emerytowana wielbicielka „Powrotu Jedi”, tkwię w przekonaniu, że w kosmosie jest raczej ciemno, ale obiekty tam potrafią porządnie świecić. Aby to pokazać potrzebowałam dwóch kolorów fug, wyjątkowo chodziło mi o zachowanie głównej tonacji w każdym z głównych elementów mozaiki. Takie fugowanie wymagało dwóch podejść i taśmy malarskiej, a poza tym niczym się nie różni od zwykłego fugowania.

Postanowiłam zacząć od białej fugi – dlatego zabezpieczyłam taśmą obszar, który chwilowo fugowania nie wymagał:

Zabezpieczenie brzegów fugowanej powierzchni

Kluczowe jest BARDZO DOKŁADNE oznaczenie taśmą malarską krawędzi fugowanego w pierwszej kolejności obszaru, a potem pokrycie go fugą:

Czyścimy normalnie pierwszą fugę, pozwalamy jej wyschnąć, po czym ostrożnie pozbywamy się taśmy malarskiej i zabezpieczamy (także taśmą) zafugowany obszar (wizualizację pozostawiam Waszej wyobraźni, bo zdjęcie niestety zaginęło w walce).

W nagrodę za ten jakże męczący proceder fugowania w dwóch turach postanowiłam nagrodzić się wyobrażeniem mojej mozaiki w muzeum, w czym pomogła mi aplikacja PhotoFunia, którą polecam Wam, jako świetną zabawę i inspirację.

Fugowanie mozaiki artystycznej – instrukcja „krok po kroku”

Po weekendowych warsztatach został głód fugowania, bo tylko jedna osoba mogła w niedzielę zafugować swoją pracę z soboty (na końcu poprzedniego postu zobaczycie efekt).

Fugowanie może mieć miejsce dopiero 24 godziny po przyklejeniu tesser, bez względu na to, czy kleiliśmy je na wikol (jak na pierwszych i drugich warsztatach), czy na klej do glazury, jak na trzecich warsztatach.

Ponieważ nie zdążyłam zrobić filmowego tutoriala, więc z pociągu do Katowic piszę dla Was tę instrukcję:

1. Suchą fugę (np. Mapei lub Sopro – to moje dwie ulubione) wsypujemy do naczynia.

WSKAZÓWKA: Proponuję korzystać z naczynia jednorazowego (świetnie nadają się kubki po jogurcie i lodach), ponieważ nawet jeśli fugujemy okazjonalnie, to lepiej naczynie wyrzucić, niż czyścić i płukać w domowym zlewie, ryzykując zatkanie rur. Wymiana instalacji wod-kan to kosztowna impreza.

fuga Czytaj dalej Fugowanie mozaiki artystycznej – instrukcja „krok po kroku”

Co to jest opus w mozaice?

Dzisiaj o sposobach, na jakie można układać mozaikę. Nazywają się one od łacińskiego opus, co po łacinie oznacza dzieło, a w mozaice oznacza właśnie sposób układania tesser. Najbardziej popularne sposoby to:

  • opus regulatum – ułożenie w formie siatki, pionowe i poziome rzędy kwadratowych (najczęściej) tesser są równe, co pokazuje zdjęcie poniżej:

Opus_regulatum

Czytaj dalej Co to jest opus w mozaice?

Wariacje abstrakcyjne, a kwestia fugi w mozaice

Dzisiaj możecie zobaczyć, jak wiele w mozaice może zmienić fuga.

Ładnych kilka dni zajęło mi zrobienie wariacji na temat perspektywy. Na zdjęciu z procesu klejenia mozaiki możecie zobaczyć jak blado i rozmycie wygląda np. prawe dolne „latające pudełko” w kolorach szarym i kobaltowym, kiedy tessery otacza coś na kształt fugi w kolorze szaro-beżowym, czyli prześwitująca sklejka, na której obrazek był robiony:

abstrakcja_in_the_making

Rozważałam najpierw fugę czerwoną, ale ostatecznie ta dramatyczna koncepcja ustąpiła fudze białej. Widzicie, że to jest kompletnie inny obrazek, niż ten powyżej (i to nie tylko z powodu fatalnego doświetlenia pierwszego zdjęcia…).

perspektywa

Można się naprawdę przerazić, że trafi nas jedno z tych eksplodujących pudełek. Ale można też medytować, licząc elementy mozaiki. Dzięki kontrastowej, jasnej fudze widać dobrze tło i wszystkie (poza białym, oczywiście) kolory, które tworzą ściany figur.

Miłego medytowania!

„Wlazł kotek na płotek” czyli kolejna mozaikowa patera

Dzisiaj przedstawiam Wam moją kolejną paterę – tym razem z motywem zoologicznym, czyli rudym kotem.

Patera znów jest raczej minimalistyczna, ponieważ zrobiona jest z mozaiki ceramicznej w dwóch kolorach. Przy tej okazji oddaję hołd kotu Emilowi z Wrzeszcza, który wpłynął na kolorystykę dzieła:).

KOTEK_IN_THE_MAKING

Praca nad kotem trwała jakieś 8-9 godzin. Mozaika jest najlepszą terapią antystrestową, ale temu zagadnieniu poświęcę osobny post. Czytaj dalej „Wlazł kotek na płotek” czyli kolejna mozaikowa patera

Jak zacząć robić mozaiki?

Mam nadzieję, że po lekturze kilku postów zastanawiacie się, co byłoby potrzebne, aby zrobić pierwszą mozaikę. Jest kilka wersji wydarzeń. Aby zrobić mozaikę nie robiąc specjalnych inwestycji wystarczy zdobyć:

  • młotek
  • stare kafelki, które zostały po remoncie; talerze, inne naczynia
  • kawałek drewna lub sklejki, starą doniczkę, lub inny podobny przedmiot
  • klej do drewna (wikol – cena za małe opakowanie to 5-6 zł)zestaw_z_mlotkiem

Jeśli zaś kogoś interesują bardziej przewidywalne rozwiązania, to warto młotek zamienić na szczypce glazurnicze, a przypadkowe naczynia i kafelki na mozaikę ceramiczną i szklaną oraz kamień naturalny; klej wikol zaś zastąpić zaprawą klejową. Czytaj dalej Jak zacząć robić mozaiki?

Dlaczego mozaika? Moje pierwsze prace

„Co to w ogóle jest, ta mozaika? Glazurę układasz, czy co?” – pytają ci znajomi, którzy jakimś cudem nie widzieli jeszcze nawet zdjęć moich dokonań mozaikowych…

No nie do końca tylko glazurę, chociaż owszem, okazało się, że glazura może niezwykle rozwijać kreatywność. Zaczęłam od robienia pater mozaikowych z ceramicznej mozaiki porcelanowej, potem zaczęłam eksperymentować z innymi materiałami – szkłem, łupkiem, muszlami i kamieniem. Ostatnio zrobiłam też moją pierwszą formę „prawie-przestrzenną”:).

Tutaj chciałabym Wam pokazać moje dwie pierwsze mozaikowe patery.-

Talerz zwany „pomarańczowym” był wykonany z mozaiki ceramicznej oraz z mozaiki z masy szklanej i wykończony szarą fugą, która dobrze podkreślała nieregularność linii tesser, czyli fragmentów ceramicznych, z których mozaika jest zrobiona. Ten pozornie chaotyczny sposób układania nazywa się opus palladianum. Użyłam słowa „pozornie”, ten chaos nie przychodzi łatwo:) – trzeba dopasować do siebie nieregularne kawałki, co jest trudniejsze od dopasowywania kawałków regularnych. Kwestią opusów zajmę  się w jednym z kolejnych postów.

pierwszy_talerz

Zachęcona tym sukcesem, zaczęłam działać… Czytaj dalej Dlaczego mozaika? Moje pierwsze prace