O istnieniu Justyny Budzyn dowiedziałam się szukając parę lat temu kursów mozaiki w Polsce. Internety podpowiedziały, że jest ktoś, kto takie kursy robi, ale kursy odbywają się w okolicach Szczecina, co wydawało mi się wtedy destynacją zbyt odległą na naukę mozaiki (jakże naiwnie:)). Na szczęście nadrobiłam ten błąd, jadąc w lipcu do Słońska na tygodniowe plenerowe warsztaty, prowadzone przez Justynę. Ci z Was, którzy śledzą profil Mozaikowania na Facebooku mieli już przedsmak wrażeń z warsztatów, ale teraz zapraszam Was na powieść w odcinkach na ich temat.
![poczekaj](https://i2.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/poczekaj-300x169.jpg?resize=462%2C260)
Zacznę od przedstawienia Wam samej Artystki:
![justyna](https://i0.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/justyna-169x300.jpg?resize=251%2C446)
Justyna Budzyn od kilku lat prowadzi swoją autorską pracownię ceramiki w Pogórzu niedaleko Barlinka, ale przede wszystkim zajmuje się mozaiką. Bakcyla złapała niedługo po skończeniu szkoły średniej podczas pobytu w Irlandii, gdzie zaczęła pracę w studio Laury O’Hagan, ucząc się łączyć architekturę ze sztuką w języku mozaiki. Z Irlandii Justyna przeniosła się do Hiszpanii, gdzie uczyła się w szkole ceramicznej, jednocześnie tworząc murale. Od tamtej pory tworzy ceramikę, mozaiki i rzeźby, przede wszystkim dużych formatów, zajmuje się też street artem.
![chile](https://i1.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/chile-300x200.jpg?resize=449%2C299)
Obecnie działa głównie w trójkącie Barlinek-Gorzów Wielkopolski-Ujście Warty, ale swoje prace pokazywała na wystawach w kilku krajach. Niedawno została zaproszona (jako jedna z piątki artystów spoza Ameryki Łacińskiej) do udziału w Międzynarodowym Biennale Murali i Sztuki Publicznej w Kolumbii, co jest wspaniałym dowodem uznania dla jej pracy.
Justyna ma ogrom wiedzy o mozaice, która wymaga zarówno malarskiego oka, wrażliwości i wyobraźni, jak i (w przypadku dużego formatu) tzw. pałeru w ramieniu, żeby np. podpiłować kawał deski lub nonszalancko zarzucić worek z cementem. Justyna Budzyn łączy w sobie zalety artystyczne i inżynierskie, a do tego jest niezwykle życzliwą i konkretną osobą, która cierpliwie odpowiada na niekończące się pytania i dzieli swoją wiedzą. Ta życzliwość i chęć pomocy na warsztatach współgra z licznymi wolontariackimi i społecznymi projektami , które realizuje. Krótko mówiąc jest to fantastyczna dziewczyna i polecam Wam bardzo nie tylko jej twórczość, ale i warsztaty przez nią prowadzone. A tym poście chciałabym Wam pokazać kilka jej prac, z których część miałam przyjemność oglądać na własne oczy.
Justynę fascynuje duży format. Mogłam się o tym przekonać odwiedzając Muzeum Łąki w Owczarach. Trudno uwierzyć, że coś tak pięknego może wyłonić się zza zakrętu w małej wiosce na drodze krajowej numer 31 łączącej Słubice ze Szczecinem.
![muzeum](https://i1.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/muzeum-300x169.jpg?resize=430%2C242)
Ta realizacja zasługuje na oddzielny post, więc zapraszam na bloga za kilkanaście dni po więcej szczegółów.
Pierwszą pracą Justyny, którą zobaczyłam w realu była tabliczka z adresem w Słońsku:
![stacja](https://i1.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/stacja-300x169.jpg?resize=433%2C244)
Warsztaty odbywały się w siedzibie Rzeczpospolitej Ptasiej w Parku Narodowym Ujście Warty, we wspaniałym miejscu prowadzonym przez przyrodników Izę i Jacka pod tym właśnie oryginalnym adresem.
W samym Słońsku jest jeszcze druga, równie piękna tabliczka:
Są to przykłady mozaik użytkowych, które można u Justyny zamówić.
Wiele prac realizowanych jest we współpracy z samorządami lokalnymi – są to projekty jak np. „Kostrzyn na fali”, gdzie uczestnicy tworzyli z pomocą Justyny mozaikę, będącą logo imprezy „Kostrzyn Na Fali”. Mozaika zdobi obecnie wejście na dworzec w Kostrzynie nad Odrą:
U Justyny można sobie też zamówić np. swój herb (zakładam, że bez względu na to, czy jest się miastem, czy szlachcianką). Poniższy przykład pokazuje wykorzystanie własnoręcznie przez Justynę robionej ceramiki z gotowymi płytkami:
![chelm2](https://i0.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/chelm2-220x300.jpg?resize=332%2C453)
Jeśli ktoś ma odwagę na większy projekt, to może rozważyć betonowy stół ogrodowy inkrustowany mozaiką:
![](https://i0.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/blat_betownoy-225x300.jpg?resize=350%2C467)
![](https://i2.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/blatdet-225x300.jpg?resize=225%2C300)
Justyna tworzy też dzieła w innym stylu, tak jak „Land in”, szukający obecnie swojego docelowego gniazda.
![landin2](https://i0.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/landin2-300x292.jpg?resize=411%2C400)
![landin](https://i0.wp.com/mozaikowanie.pl/wp-content/uploads/2016/08/landin.jpg?resize=300%2C300)
Możecie dowiedzieć się o mojej bohaterce więcej na jej stronie internetowej http://www.justynabudzyn.pl oraz na profilu Facebookowym http://www.facebook.com/PracowniaCeramikiWPodgorzu/, nie będę więc tutaj przepisywać informacji, które tam możecie przeczytać w lepszej, oryginalnej wersji. Najwięcej zdjęć prac znajdziecie na stronie FB Pracowni Ceramiki w Podgórzu – odwiedźcie ją koniecznie! A niebawem napiszę więcej o kursie mozaiki w Słońsku.
Przestrzennie dziękuję:)