„Co to w ogóle jest, ta mozaika? Glazurę układasz, czy co?” – pytają ci znajomi, którzy jakimś cudem nie widzieli jeszcze nawet zdjęć moich dokonań mozaikowych…
No nie do końca tylko glazurę, chociaż owszem, okazało się, że glazura może niezwykle rozwijać kreatywność. Zaczęłam od robienia pater mozaikowych z ceramicznej mozaiki porcelanowej, potem zaczęłam eksperymentować z innymi materiałami – szkłem, łupkiem, muszlami i kamieniem. Ostatnio zrobiłam też moją pierwszą formę „prawie-przestrzenną”:).
Tutaj chciałabym Wam pokazać moje dwie pierwsze mozaikowe patery.-
Talerz zwany „pomarańczowym” był wykonany z mozaiki ceramicznej oraz z mozaiki z masy szklanej i wykończony szarą fugą, która dobrze podkreślała nieregularność linii tesser, czyli fragmentów ceramicznych, z których mozaika jest zrobiona. Ten pozornie chaotyczny sposób układania nazywa się opus palladianum. Użyłam słowa „pozornie”, ten chaos nie przychodzi łatwo:) – trzeba dopasować do siebie nieregularne kawałki, co jest trudniejsze od dopasowywania kawałków regularnych. Kwestią opusów zajmę się w jednym z kolejnych postów.
Zachęcona tym sukcesem, zaczęłam działać… Czytaj dalej Dlaczego mozaika? Moje pierwsze prace →