Archiwa tagu: patery mozaikowe

„Wlazł kotek na płotek” czyli kolejna mozaikowa patera

Dzisiaj przedstawiam Wam moją kolejną paterę – tym razem z motywem zoologicznym, czyli rudym kotem.

Patera znów jest raczej minimalistyczna, ponieważ zrobiona jest z mozaiki ceramicznej w dwóch kolorach. Przy tej okazji oddaję hołd kotu Emilowi z Wrzeszcza, który wpłynął na kolorystykę dzieła:).

KOTEK_IN_THE_MAKING

Praca nad kotem trwała jakieś 8-9 godzin. Mozaika jest najlepszą terapią antystrestową, ale temu zagadnieniu poświęcę osobny post. Czytaj dalej „Wlazł kotek na płotek” czyli kolejna mozaikowa patera

Mozaiki – wariacje kolorystyczne tego samego tematu

Wielką zaletą mozaiki jest to, że właściwie każdą można powtórzyć, dopasowując do fantazji autora i potrzeb odbiorcy jej kolory, ale też często materiały i podłoże, na którym jest robiona, aby idealnie pasowały do przewidywanego entourage***.

Poniżej przykład jednego z moich ulubionych projektów, czyli autoportretu:) – w dwóch wersjach. Obie mozaiki są zrobione ze szkliwionych płytek ceramicznych.

Oto wersja pierwsza:

matisseblue3z_boku

inspirowany, co przecież ewidentne, Mattissem:):

matissebluenudeiiźródło: www.tate.org.com Czytaj dalej Mozaiki – wariacje kolorystyczne tego samego tematu

Dlaczego mozaika? Moje pierwsze prace

„Co to w ogóle jest, ta mozaika? Glazurę układasz, czy co?” – pytają ci znajomi, którzy jakimś cudem nie widzieli jeszcze nawet zdjęć moich dokonań mozaikowych…

No nie do końca tylko glazurę, chociaż owszem, okazało się, że glazura może niezwykle rozwijać kreatywność. Zaczęłam od robienia pater mozaikowych z ceramicznej mozaiki porcelanowej, potem zaczęłam eksperymentować z innymi materiałami – szkłem, łupkiem, muszlami i kamieniem. Ostatnio zrobiłam też moją pierwszą formę „prawie-przestrzenną”:).

Tutaj chciałabym Wam pokazać moje dwie pierwsze mozaikowe patery.-

Talerz zwany „pomarańczowym” był wykonany z mozaiki ceramicznej oraz z mozaiki z masy szklanej i wykończony szarą fugą, która dobrze podkreślała nieregularność linii tesser, czyli fragmentów ceramicznych, z których mozaika jest zrobiona. Ten pozornie chaotyczny sposób układania nazywa się opus palladianum. Użyłam słowa „pozornie”, ten chaos nie przychodzi łatwo:) – trzeba dopasować do siebie nieregularne kawałki, co jest trudniejsze od dopasowywania kawałków regularnych. Kwestią opusów zajmę  się w jednym z kolejnych postów.

pierwszy_talerz

Zachęcona tym sukcesem, zaczęłam działać… Czytaj dalej Dlaczego mozaika? Moje pierwsze prace