Wszystkie wpisy, których autorem jest Ewa

Peter Massey, Alison Slater „Mozaiki” – recenzja

Dzisiaj pierwszy odcinek jednego z głównych planowanych przeze mnie cyklów na blogu, czyli recenzji książek. Książek o mozaice jest na polskim rynku mało, ale jeśli uda mi się jakąś przeczytać, na pewno się o tym dowiecie.

Książka Petera Masseya i Alison Slater „Mozaiki” to 48-stronicowy poradnik dla tych, którzy chcą rozpocząć przygodę z mozaiką. Książka ma dużo zdjęć i pokazuje zarówno jakie narzędzia przydadzą się adeptom mozaiki, jak i prezentuje dokładne instrukcje, wsparte licznymi fotografiami, jak wykonać 8 różnych wzorów mozaik.alisson Czytaj dalej Peter Massey, Alison Slater „Mozaiki” – recenzja

Mozaika (prawie) przestrzenna

Dziś przedstawiam Wam moje ukochane „dziecko”, czyli monochromatyczną formę przestrzenną, którą wykonałam w trakcie stażu u Pauliny Okurowskiej.przestrzenna Piszę, że jest „prawie” przestrzenna, ponieważ naprawdę przestrzenne mozaiki zobaczycie dopiero na przykładzie innych artystów, których Wam niebawem przedstawię, takich jak np. Lynne Chinn.

Czytaj dalej Mozaika (prawie) przestrzenna

Materiały do tworzenia mozaiki cz. 1 – kamień naturalny

W kamieniu uwielbiam dwie rzeczy: 1. kamienie są wszędzie i 2. nigdy nie wiadomo, jak się zaprezentuje ich wnętrze po potraktowaniu ich młotkiem – jaki będzie miało kolor, jaką fakturę, a nawet jaki… zapach.  Tak, tak, kamienie wewnątrz potrafią pachnieć. Gra faktur, kolorów i światła powoduje, że efekty, które można za pomocą tego surowca uzyskać są niesamowite. Poza tym kamień po prostu … ma CHARAKTER. I jest surowcem naturalnym, co w dzisiejszym plastikowym świecie jest dla mnie ważne. Czytaj dalej Materiały do tworzenia mozaiki cz. 1 – kamień naturalny

CaCO3 – mozaika w ruchu

Zanim zabierzemy się za kolektyw CaCO3 – przyjrzyjmy się zdjęciu zrobionemu przez Berenice Abbott, amerykańską „fotografkę nauki”. Zdjęcie zostało zrobione przez Abbott w 1982 roku i nosi tytuł „Pole Magnetyczne”.

berenice

Chociaż na zdjęciu widzimy nieruchome opiłki magnezu, całość sprawia wrażenie ruchu. Kiedy porównacie je z pracą CaCO3 inspiracja staje się jasna.

caco2źródło: http://www.musivumgallery.com/en/artists/caco3.html#!prettyPhoto

CacCO3 tworzy trójka artystów: Włoszka Aniko Ferreira da Silva, jej krajan Giuseppe Donnaloia i grecki artysta Pavlos Mavromatidis. Są absolwentami Szkoły Restaurowania Mozaiki w Rawennie. Czytaj dalej CaCO3 – mozaika w ruchu

Gaber i Hanna Rechowiczowie – mozaika w Sochaczewie

O istnieniu Gabra i Hanny Rechowiczów dowiedziałam się, gdy natrafiłam na książkę Maxa Cegielskiego „Mozaika. Śladami Rechowiczów”. Książka podobała mi się z wielu powodów bardzo i poświęcę jej oddzielny post, podobnie jak książce Klary Czerniewskiej „Gaber i Pani Fantazja”. Czytaj dalej Gaber i Hanna Rechowiczowie – mozaika w Sochaczewie

Przemko Stachowski i „Mojetno”

Przemko Stachowski jest osobą, której zawdzięczam drugą najważniejszą rzecz w moim mozaikowaniu – wprowadzenie mnie do świata kamienia.

Jego przygoda z mozaiką rozpoczęła się podczas studiów na warszawskiej ASP, którą ukończył w 1993 roku na Wydziale Malarstwa pod kierunkiem prof. Stefana Gierowskiego. W trakcie studiów Przemko był po raz pierwszy w Ravennie, gdzie w ramach współpracy między uczelniami uczestniczył w kursach mozaiki.

mojetno3mojetno2 Czytaj dalej Przemko Stachowski i „Mojetno”

Abstrakcja z łupkiem

Bardzo lubię wykorzystywać łupek w mozaice. Pokazała mi go Paulina Okurowska, która przywiozła z Francji kawałki tego materiału, nie tak łatwo dostępnego w Polsce w najbardziej wygodnej dla mozaikowych artystów formie dachówek. Płaska dachówka poddaje się czułemu dotykowi szlifierki znacznie wygodniej niż np. kafle łupkowe, chociaż gdybym była sztangistką, niewątpliwie szlifierka i łupek słuchałyby mnie bardziej.

lupek2

Ta abstrakcja, która była już nazywana salamandrą, konikiem morskim, a nawet „dowodem na niedobór kofeiny we krwi” jest zrobiona prawie w całości z łupka – jedynie żółte dodatki są robione ze smalti.

A jeśli chodzi o to, co przedstawia, to posłużę się cytatem z mojej licealnej przyjaciółki, która ucząc się do matury wyznała polonistce: „artysta miał na myśli to, co chciał”. I ja też:).

Paulina Okurowska – cz. 1

Paulina Okurowska zajmuje tak specjalne miejsce w moim mozaikowym życiu,  że opowieść o niej musi być opowieścią w odcinkach.

Poznałyśmy się na warsztatach mozaiki organizowanych w Sztukarni. Chociaż Paulina przyjeżdza do Polski na wakacje (czytaj: wypocząć), znajduje jednak czas, aby podzielić się swoją wiedzą o sztuce i warsztatem mozaikarskim z nieuświadomymi w tej dziedzinie rodakami (a głównie rodaczkami). Wystarczył mi rzut oka na jej stronę internetową i już wiedziałam, że „też tak chcę”.

Po pierwsze: monochromy.  Tłuczone filiżanki z porcelany tylko z nazwy przypominają koszmarne dekoracje ścian w komunistycznej Polsce (a z tym, obok kościołów, kojarzyło mi się wcześniej słowo „mozaika”).

festin-dans-lherbe-WEB

Paulina z kawałków porcelany tworzy światy absolutnie przepiękne, podwodne i podniebne królestwa, po których można wędrować bez końca – zawracać, przyglądać się im z innego miejsca i nigdy się nie nudzić.

Czytaj dalej Paulina Okurowska – cz. 1

Luwr cz. 2 – Mozaika ceramiczna z Iranu i gazele z marmuru

Mozaika ceramiczna z Iranu ok. 1600-1700 roku

Technika tworzenia mozaik z ceramiki była praktykowana w Iranie za czasów Safawidów – mniej więcej do końca XVII wieku. Polegała na wycinaniu ceramicznych fragmentów z oddzielnych płytek i łączeniu ich we wzór za pomocą zaprawy. Od XVIII ta kosztowna i pracochłonna technika została zastąpiona łatwiejszymi. Jak sugeruje motyw pawia na poniższej mozaice – mozaiki takie często zdobiły budynki królewskie.

pawIran

Mozaika z pawiami pochodzi prawdopodobnie z Isphan, a mozaika z walczącymi zwierzętami poniżej z Kermamnu. Czytaj dalej Luwr cz. 2 – Mozaika ceramiczna z Iranu i gazele z marmuru