Jednym z moich mozaikowych marzeń jest odbycie stażu u Valerii Ercolani. Uzasadnienie „dlaczego?” będzie chyba zbędne, jak tylko obejrzycie jej prace:
Mozaiki na Śląsku
Wiecie już, Drodzy Czytelnicy, że Śląsk mozaikami stoi. Ostatnio zaobserwował to mój własny Brat, który przysłał mi zdjęcia mozaik, których wciąż nie widziałam na żywo, a które bardzo mi się podobają – mozaiki sportowe.
W duchu niedawno zakończonej olimpiady w Rio są sportowcy z MOSiRu w Zabrzu, którzy powstali w połowie lat siedemdziesiątych, a mianowicie biegacze:
Działo się w weekend…
Słowa, Drodzy Moi, są dzisiaj zbędne, szczególnie, że po emocjach artystycznych obu weekendów opadam z sił, a bardzo chcę Wam wszytko dzisiaj pokazać.
Dlatego nie opowiem, ale pokażę, jak powstawały patery, np. w 3D…
„A może byśmy coś zabetonowali?” – warsztaty w Słońsku część druga
– A co na ten przykład?
– Ano … ptaka (wszak byliśmy w siedzibie Rzeczpospolitej Ptasiej).
I tak oto parafrazując chłopów z Mrożka rozpocznę wspomnienie o betonowym szaleństwie. Opisany w poprzednim poście stół był tylko poligonem, na którym uczyłyśmy się ciąć mozaiki szczypcami glazurniczymi i uwydatniać kształtem i układem tesser poszczególne elementy projektu. Prawdziwe wyzwanie było wciąż przed nami – każda z uczestniczek warsztatów „Ptasio Mi” miała zrobić swój projekt ptaszora, który po zalaniu betonem miał się zamienić w ozdobną betonową płytę.
Czytaj dalej „A może byśmy coś zabetonowali?” – warsztaty w Słońsku część druga
Jak robiłyśmy na warsztacie mozaikowy stół
Dziś chciałabym Wam pokazać mozaikowy stół ogrodowy, w którego tworzeniu współuczestniczyłam na warsztatach Justyny Budzyn „Ptasio mi” w Słońsku w lipcu 2016. Justynę znacie już z poprzedniego posta, a teraz nieco o pracy nad naszymi projektami. W tym poście opowiem o stole, a w kolejnym o … ptakach zatopionych w betonie.
Nowe warsztaty w sierpniu, wrześniu i październiku
Czytaj dalej Nowe warsztaty w sierpniu, wrześniu i październiku
Przestrzenne fascynacje Justyny Budzyn
O istnieniu Justyny Budzyn dowiedziałam się szukając parę lat temu kursów mozaiki w Polsce. Internety podpowiedziały, że jest ktoś, kto takie kursy robi, ale kursy odbywają się w okolicach Szczecina, co wydawało mi się wtedy destynacją zbyt odległą na naukę mozaiki (jakże naiwnie:)). Na szczęście nadrobiłam ten błąd, jadąc w lipcu do Słońska na tygodniowe plenerowe warsztaty, prowadzone przez Justynę. Ci z Was, którzy śledzą profil Mozaikowania na Facebooku mieli już przedsmak wrażeń z warsztatów, ale teraz zapraszam Was na powieść w odcinkach na ich temat.
Eksperyment świecznikowy
Ostatnio przed warsztatem świecznikowym zabrałam się za eksperymentowanie, czyli klejenie szkła do szkła oraz fugowanie efektu. Bardzo lubię świeczniki ze szkła witrażowego, dlatego postanowiłam szklaną mozaikę nakleić na szklany świecznik i zafugować. Używałam szklanych , przeźroczystych kamieni szklanych – kaboszonów, transparentnej smalty (smalti) i szkła witrażowego.
Do tej pory nie miałam doświadczenia z klejeniem mozaiki ze szkła do szkła. Zazwyczaj kleję ceramikę lub marmur do ceramiki, drewna albo kamienia, a tutaj nowe wyzwanie. Czytaj dalej Eksperyment świecznikowy
Abstrakcyjne patery
Jakiś czas temu zrobiłam dla mojej przyjaciółki prezent – abstrakcyjną paterę. Ze względu na to, że mogłam sobie pozwolić na free style kolorystyczno-materiałowy, robienie jej sprawiło mi wyjątkowo dużo radości.
MOSAÏZM cz. 1
Jeśli artykuł pod tytułem MOSAÏZM znajdujecie na tym właśnie blogu, to łatwo się domyśleć, że nie będziemy rozmawiać o Mojżeszu, a o mozaice.